Reżyseria: Nag Ashwin
Występują: Keerthy Suresh, Dulquer Salman, Samantha Akineni
Premiera: 9 maja
Czas trwania: 173 minuty
Język: telugu

Savitri to jedna z najbardziej popularnych aktorek w historii kina indyjskiego. Jej gwiazda jaśniała bardziej niż jakakolwiek inna. Bardziej też od pozostałych była naznaczona cierpieniem. Nic więc dziwnego, że historia aktorki zainspirowała twórców do stworzenia Mahanati. W jej życiorysie jest wszystko, co może być dla filmowców gwarantem wielkiego hitu. Pozbawione ojca dzieciństwo, pięcie się po szczeblach kariery, niebywały sukces, burzliwe love story i tragiczny koniec. Jeśli dodać do tego jeszcze młodą krew, czyli wszechstronnie uzdolnionych aktorów, to nikt nie powinien mieć złudzeń, że to będzie kawał dobrego kina.

Film otwiera scena, w której kilkuletni chłopiec odbiera telefon. Poproszony o przekazanie słuchawki matce, kieruje się w stronę łóżka, na którym ta spoczywa. Okazuje się, że kobieta jest nieprzytomna. Z następnej sceny dowiadujemy się, że to Savitri. Jej stan jest poważny. Lekarze diagnozują śpiączkę. W regionie wybucha olbrzymie poruszenie. Prasa zaczyna interesować się aktorką. Jedna z lokalnych dziennikarek zaczyna pracować nad artykułem poświęconym gwieździe. Nie przypuszcza nawet jak bardzo zafascynują ją losy aktorki oraz jak wydarzenia z nią związane wpłyną na nią samą.

Twórcy Mahanati z wyważonym humorem i, rzadką dzisiaj, subtelnością roztaczają przed widzem wizję życia Wielkiej Aktorki. Rozpoczynają oczywiście od zarysu lat dziecięcych, kiedy to kilkuletnia Savitri pojawia się na progu domu wuja. Brak ojca miał zapewne wpływ na cały etap dorastania dziewczynki, która przez całej swoje życie tęskniła za tym, którego nigdy nie miała okazji poznać. Ona samo jako dziecko jawi się widzowi jako istota bardzo wrażliwa – niezwykle ujmujący psotnik. Tego, charakterystycznego dla niej, czaru nie można jej odmówić i w latach późniejszych. Savitri bowiem wyrasta na piękną, młodą kobietę. Wraz z rozwojem kariery nabiera pewności siebie. Z nieopierzonej, początkującej aktoreczki przeistacza się w świadomą swojej kobiecości artystkę. Staje się gwiazdą uwielbianą przez tłumy. Urzeka swoją osobowością, zaskakuje dziecięcą szczerością oraz ma w sobie ogromne pokłady miłości.

To właśnie miłość jest w pewnym stopniu tym, co doprowadza do tragedii w jej życiu. Gdyby nie jedno spotkanie, cała jej historia mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej. Savitri zaczęła karierę w wieku 15 lat. Mając 16 poślubiła tamilskiego aktora, który był już żonaty. Gemini Ganesan również był aktorem (swego czasu równie popularnym). Choć związek tej pary nie spotkał się z aprobatą społeczną para tworzyła, w miarę, szczęśliwe małżeństwo. Szczęśliwe do momentu pojawienia się pierwszych rys na tym cudownie idyllicznym obrazku. Złożyło się na to kilka istotnych aspektów, o których tu Wam nie wspomnę. Ostatecznie wystarczyło, że Saviri raz sięgnęła po butelkę z alkoholem, by jej dotychczasowo poukładane życie zaczęło się sypać. Nie bez kozery dzisiejszy tytuł brzmi „Gwiazda zapomniana przez Boga…”. Kwestia ta pada pod koniec filmu i jest doskonałą puentą dla całej historii.  Niestety Mimo radosnych chwil oraz romantycznych momentów życie Savitri było napiętnowane cierpieniem. Zaś czy to widza, czy czytelnika bądź słuchacza napawa niebywałym smutkiem.

Nie można przejść obojętne obok Mahanati. Ten film jest doskonały pod każdym względem. Perfekcyjna para głównych aktorów, czyli Keerthy Suresh oraz Dulquer Salman. Bardzo dobrze zrealizowany biopic od strony technicznej. Mamy tu udany montaż i dobre kadry. Scenografia robi ogromne wrażenie i realistycznie ukazuje lata 50 i 60 w kinie indyjskim. Całość ma świetny klimat, który potęguje fantastyczny soundtrack. Film widziałam tydzień temu, a nadal gra on w głośnikach mojego komputera. Rzadko kiedy jakikolwiek film potrafi wycisnąć ze mnie tak ogromne słowa zachwytu. Tak! Jestem totalnie zachwycona tą produkcją. I chociaż Mahanati trwa – BAGATELA – niemalże trzy godziny to nie dłuży się w ogóle. Ze swojej strony gorąco Wam polecam. Dla mnie to najlepszy film tego roku!

Udostępnij: