Fan – nie była to pozycja filmowa, na którą szczególnie wyczekiwałam. W sumie, już od kilku lat, Shah Rukh nie zagrał w niczym, co byłoby warte wypatrywania na horyzoncie premier. Choć szczerze przyznam, że sam trailer wzbudził moją ciekawość. Te krótkie zajawki sprawiały wrażenie, że to może być dobra kinowa propozycja, z mocnym scenariuszem oraz nietuzinkowymi bohaterami. Mimo to nie mogłam pozbyć się przeczucia klęski, jaką odniesie ta produkcja w moich oczach. Trailer był za dobry, za bardzo wciągający, dawał zbyt dużą nadzieję, że będzie dobrze. Kinoman, aczkolwiek nie ślepo zapatrzony fan aktora, zauważy z pewną dozą szczerości, że ostatnie jego filmy nie powalały. Moja obawa była w pełni uzasadniona, bowiem dla mnie, aby pochwalić film, udział supergwiazdy w projekcie to zdecydowanie za mało.