Te wpis jest podyktowany przede wszystkim obchodzonym dzisiaj w Indiach Dniem Matki. My w Polsce mamom składamy życzenia i podziękowania dopiero za dwa tygodnie:)
* * *
W dzisiejszym topie przedstawię dziesiątkę aktorek, które w swojej karierze niejednokrotnie wcielały się w role matek. Nie będą to jednak wybrane losowe przeze mnie kobiety. Dla mnie głównym kryterium (czysto subiektywnym jak w każdym wpisie na blogu) jest to, jakie uczucia obudziły we mnie grana przez nią postaci i czy wryła mi się w pamięć. Jak zawsze z ciekawością poznam także Wasze typy. Zaczynamy!
10) Rekha – w Koi… Mil Gaya broniła swego syna jak lwica. Lubię tę aktorkę i do filmów z nią mam wyraźną słabość. Z tego też powodu nie mogło jej zabraknąć w tym zestawieniu.
9) Kirron Kher – może pochwalić się kilkoma kreacjami matek. Rolą dumnej i bezkompromisowej matki (Devdas), nie mogącej się pogodzić z utratą jedynego dziecka (OSO), przewrażliwioną na punkcie orientacji seksualnej swego syna (Dostana). Czy chociażby tą z Main Hoon Na, gdzie zagrała osobę niesłychanie ciepłą, aczkolwiek duszącą w sobie ogromne pokłady bólu.
8) Smita Jayakar – jak dla mnie nie błyszczy szczególnie swoimi matczynymi rolami. Mimo to bardzo ja lubię. Grywa różne charaktery, z różnym skutkiem. Rola matki dla każdej aktorki jest ogromnym wyzwaniem. Należy bowiem nadać postaci pewne cechy, dzięki którym będzie się wyróżniać. Smita natomiast jakoś szczególnie się nie wybija na tym tle. Niemniej trochę się cieszę, kiedy widzę jej nazwisko w obsadzie 🙂
7) Reema Lagoo – tu podobnie jak wyżej, z tym, że sympatia jest jeszcze większa. Reema w swoich filmach sprawia wrażenie postaci nader ciepłej, sympatycznej i o dobrym sercu. Jak tu jej nie lubić?
6) Hema Malini – Hema? Jak tu się znalazła Hema? No dobra … Nie koniecznie zasługuje, ale mam słabość do jej duetu z Big B. Poza tym miło wspominam jej występ w Bagbhan i Baabul.
5) Farida Jalal – Ok! Mój numer jeden z nią to Dilwale Dulhaniya Le Jayenge. Nie jestem oryginalna, prawda? Matka Anjali to jedna z moich ulubionych postaci w tym filmie (też ulubionym). Zresztą, jeśli zapytać kogoś o pierwsze trzy aktorki, wcielające się w role matek w Bollywood, to pewnie odpowiedziałby: Kirron, Jaya i Farida.
4) Jaya Bachchan – oj przylgnęła łatka mamusi, przylgnęła. KKKG można nie lubić, jednak bohaterka grana przez Jaye, od pierwszych chwil na ekranie zyskuje sympatię. Czy nie? 😛
3) Nargis – czyli Mother India. Rola i film kultowy, wzbudzający wiele różnorodnych emocji.
2) Supriya Pathak Kapur – po Goliyon Ki Raasleela Ram-Leela musiałam wrzucić Supriye do tego zestawienia. Swoją rolą pokazała, że matka to nie tylko kochająca i czuła rodzicielka. Wszak może się zdarzyć, że nie będzie mieć skrupułów nawet w stosunku do własnego dziecka.
1) Durga Khote – u mnie jedyneczka. Ciekawa rola w Mughal-E-Azam. Kobieta rozdarta miedzy matczyną, a co za tym idzie, bezwarunkową miłością do pierworodnego, a lojalnością wobec męża i obowiązkiem wobec państwa.
* * *
Uwielbiam Kirron Kher w rolach matek. Jej postać w Dostanie i OSO totalnie zdobyła moje serce. I to jej NAAAAHI! 😉
A Supriya Pathak Kapur miała faktycznie świetną rolę w Ram Leela, sprawdziła się w roli czarnego charakteru, zdecydowanie zasłużone nagrody dla tej Pani. 😉
Mnie właśnie Kirron nie do końca przekonuje jako matka. Nawet trudno mi powiedzieć z czego to może wynikać 😉 Za to Farida jako matka jest cudowna!
Ja uwielbiam Faridę Jalal – mam do niej słabość po DDLJ (zresztą kto nie ma ;p)
Właśnie! Kto nie ma 🙂
Supriya dla odmiany grała sympatyczną mamusię w "Wake Up Sid". 🙂