Nadszedł czas na porcję muzyki. Uznałam, że dobrze będzie umieścić w tej, najczęściej słuchanej, piątce nie tylko piosenki filmowe. Przecież nie otaczam się jedynie muzyką indyjską…
A tak poza tym, to mam teraz sporo nauki. Prawie nie nadążam już z czytaniem książek, a jeszcze trzeba notatki uzupełnić! Okres maj-czerwiec jest jednym z najcięższych dla studenta. Nawet, jeśli zacznie przygotowywać się dużo wcześniej to i tak Sesja go zaskoczy! 😀 Na szczęście wakacje tuż tuż, aczkolwiek tutaj też będę miała dla Was pewną informację, związaną z blogiem. Jednak nie pora teraz na to. Nie mam zielonego pojęcia, kiedy pojawi się kolejna recenzja – zaglądajcie co jakiś czas, to może traficie 😀
Muzycznie oscyluję w klimatach oldskulowych (indyjskich), polskich nowościach i ponownie wróciłam do muzyki latino.
1)
Dam Maaro Dam, Mit Jaae Gam, Bolo Subah Shaam
Hare Krishhnaa Hare Raam
Hare Krishhnaa Hare Raam
Jestem już tak osłuchana z tą piosenką, że jak tylko ją włączam to od razu sobie nucę razem z Ashą Bhoshle. Ciekawi mnie sam film, ze względu na rolę Zeenat Aman, za którą aktorka otrzymała nagrodę BFJA Awards (najlepsza aktorka) oraz Filmfare Awards (najlepsza aktorka drugoplanowa). No i, rzecz jasna, sam Dev Anand w pewien sposób przyciąga do ekranu.
2)
Złote lata 90! Już tak mam, że urzeka mnie każda piosenka, w której śpiewa Udit Narayan. W Ajnabi Mujhko Itna Bata Ajay może sobie hasać po łące, ile wlezie, a ja i tak oczami wyobraźni będę widziała Shahrukh’a , bo to z nim identyfikuję głos Udita. 🙂
3)
Film w kolorze czy czarno biały? Bez wątpienia – czarno biały. Kiedyś nie mogłam na takie filmy patrzeć a teraz to, aż dziw bierze moją rodzinę, że przedkładam oldskule, typu (niedawno widziany) Listonosz zawsze dzwoni dwa razy (1946) nad amerykańskie nowości filmowe. Polecam ten film bardzo serdecznie. Nawet mojemu bratu się podobał (szok!). Wracając do klipu … Piękna Vijayanthimala i uroczy chłopaczek, jakim był Dilip Kumar. Ależ ten czas leci!
4)
Daddy Yankee 🙂 Moje ostatnie odkrycie. Chyba wszyscy tak mamy, że po pierwszych sekundach możemy powiedzieć, czy song nam leży czy nie. W tym przypadku nie miałam wątpliwości, że Pose na stałe zagości na mojej playliście. Ogromny plus za wykorzystanie (nieco przerażających) masek w teledysku.
5)
Klimaty jakie reprezentuje sobą zespół Enej są mi dość bliskie. Odkąd zobaczyłam ich w MBTM uważnie śledzę ich poczynania. I choć momentami troszkę się krzywiłam na niektóre pomysły, to koniec końców panowie tworzą świetną grupę. Symetryczno-liryczna to kolejny singiel promujący trzecią płytę „Folkhorod”.
* * *
I teraz się okażę czy mamy podobne gusta. Tak w ogóle to chyba dobrym pomysłem jest to, żebyście poznali mnie także od innej strony. Co i ja chętnie uczynię w stosunku do Was. „Pokaż mi czego słuchasz, to powiem ci jakim jesteś człowiekiem” 😛 U mnie to chyba się nie sprawdzi, ponieważ ja słucham skrajnie różnych gatunków. Niemniej linkujcie, podsyłajcie utwory, których warto posłuchać 🙂
Do zobaczenia za jakiś czas
To pewnie będzie bardzo złe, co teraz napiszę, ale mi się bardzo podoba nowa wersja "Mit Jaaye Gham" z filmu "Dum Maro Dum", zdecydowanie bardziej od wersji oryginalnej.
Czy ja dobrze słyszę, że "Ude jab jab zulfen teri" było w Medleyu z "Mujhse Dosti Karoge"? 😀
Co do skojarzenia Udit=Shahrukh to rozumiem, bo sama mam takie: Adnan Sami=Ajay Devgan 😀 Bardzo mi pasował głos Adanan do Ajaya w "Dil Dhakda Hai" z UMAH.
No i oczywiście Mohit CHauhan=Ranbir Kapoor na zawsze 😀
To co napisałaś nie jest takie bardzo złe 😉 Po prostu podobają nam się inne rzeczy i fajnie, że tak jest. "Ude jab jab zulfen teri" rzeczywiście było w "Medley". Nawet przed chwilą sprawdziłam. Jest tam na 13 pozycji 😀