Reżyseria: Kannan Iyer
Występują: Emraan Hashmi, Huma Qureshi, Konkona Sen Sharma, Kalki Koechlin
Premiera: 19 kwietnia
Czas trwania: 127 minut
Język: hindi
Magiczne sztuczki, czary , zaklęcia i uroki. Ludzie od wieków mają w sobie potrzebę zgłębiania pewnych rzeczy, doświadczania nowych zjawisk za pomocą zmysłów. Większość z nich traktuje magię jak zwykłą rozrywkę, ociekającą trochę banałem. Już od dziecka buduje się w jednostce obraz magika, wyciągającego królika z kapelusza. To chyba najpopularniejszy stereotyp w tym 'zawodzie’. Ci, którzy siedzą w temacie bardziej, bądź z czystej ciekawości lubią od czasu do czasu zerknąć na magiczne wybryki najlepszych z najlepszych, wiedzą, że magia, jaką oni uprawiają przewyższa tę cyrkową. Popularnie zwykło dzielić się magię na białą oraz czarną, co ma ogromny wydźwięk w obecnej popkulturze. Harry Potter, Władca Pierścieni, w literaturze klasycznej Mistrz i Małgorzata Bułhakowa, a z rodzimego podwórka Wiedźmin Andrzeja Sapkowskiego. Tak wyliczać można jeszcze długo, bowiem temat magii w szeroko pojętej kulturze stanowi spory materiał badawczy dla tego, kto zechce się nim zająć (ktoś przypadkiem nie stoi przed wyborem tematu pracy dyplomowej? ). Z magią w kinie hindi miałam już do czynienia, chociażby przy Guzaarish. W przypadku Ek Thi Daayan widz nie tylko obcuje z praktykami czynionymi przez sztukmistrza. Coś co z pozoru wygląda niewinnie i sprawia wrażenie przedniej zabawy, w rzeczywistości ma głębszą przyczynę. Szukać jej wypadałoby raczej w magii, gdzie pierwsze skrzypce grają siły zła – demony, diabły i czarownice.
Czas czytania: 4 min