Ostatni wpis muzyczny datuje się na początek (7) czerwca. Kilka tygodni później zaczął się okres wakacyjny/ urlopowy/ sezonowy. Czego dowód można znaleźć też na blogu, który w tym okresie został nieco zaniedbany z mojej strony. Przyznaje też, że nie tylko blog, bo w tym czasie filmy, które obejrzałam można zliczyć na palcach jednej ręki. Ostatnie tygodnie, w pewnym stopniu, były dla mnie odcięciem się od klimatów indyjskich. Na bieżąco byłam jedynie z tarilerami i nowymi soundtrackami. Dowodem na to niech będzie dzisiejszy post, w którym chcę podzielić się z Wami tym, co gościło (i dalej gości) w moich słuchawkach/ głośnikach. Tym razem bez zbędnego komentarza 😛
1)
2)
3)
4)
5)
* * *
Nie ukrywam, że jestem niezmiernie ciekawa tego, czego Wy słuchaliście w wakacje 🙂
ooo jak fajny wpis. ;D sama kiedyś myślałam, żeby u siebie zrobić cos takiego, ale… byłoby ciężko wybrać nawet te 10 kawałków. 😀
hmm… a jak tak teraz myślę podsumować te wakacje, to najczęściej na głośnikach gościły tjuny zespołu Mellow Mood, kawałki Ras Luty, Mesajah, trochę Max Romeo, Bob One. A od wczoraj nieustannie gdy tylko mogę na głośniku/w słuchawce- Gyptian – Nah let go <3
O, szkoda, że nie dałaś komentarza do piosenek. Z Twojej piątki znam tylko Blerd Lajns. 😛 Dawno nie widziałam tak wulgarnego i złego teledysku (słowa też straszne), ale melodia chwytliwa, fakt. 😀 Trochę zalatuje Justinem Timberlakiem. 😛
Jak znajdę chwile to przesłucham resztę! 😉
Okazało się, że "Perdono" jednak znam. Stary, ale jary hit. 😀
Pewnie, że szkoda 🙂 Jednak każda z tych piosenek to dla mnie zbiór pewnych wspomnień, a tak uzewnętrzniać się na blogu raczej nie będę 😛 Co do Blerd Lajns zgadzam się z tobą w 100% … na dodatek ja tej piosenki nie lubię nawet 😉 No ale to w końcu wpis pod szyldem "Wakacje 2013"
Oj też mi jest zawsze ciężko wybrać, ale decyduje się na pokazanie tych, które są dla mnie w pewien sposób ważne i na okrągło goszczą w odtwarzaczu 😀
W sumie dziwi mnie to, bo w telewizji ciągle widzę teledyski z półnagimi kobietami, podtekstami seksualnymi itp, ale ten klip szczególnie mnie irytuje. xD
Moje ulubione piosenki tego lata kiedyś na priv Ci podeślę, by the way. 😀
no, no niezłe hity słuchasz ! 😉 ja osobiście żadnej z tych piosenek nie słuchałam, ale może się skuszę? 😉
szczerze je tobie polecam ;D